Lanie na Skrzydlatej

Strasznym laniem zakończył się rewanżowy mecz z Olimpią II Elbląg.
Po obiecującym początku coś się zacięło i zaczęło psuć. Pierwszą tego oznaką była czerwona kartka Kacpra Korkliniewskiego już w 38 minucie spotkania. Następnie stracona bramka oraz kolejna w wyniku karnego i można powiedzieć że było po meczu.
Pomimo bojowych nastrojów niestety drużynę już nie było na nic stać. Gościnnie piłkarze Zatoki pozwolili gospodarzom  na wbicie 5 goli w drugiej połowie i ze zwieszoną głową "karawana" wróciła do Braniewa.
Totalnie nie udane spotkanie które piłkarze muszą wyrzucić z głów bo wiadomo iż grać potrafią.
Kolejne spotkanie to wyjazdowy mecz w Rybnie z tamtejszym Delfinem. Oby udało się odbudować formę.

Spotkanie skomentował trener Piotr Zając,
   "Może to zabrzmi dziwnie po takiej porażce, ale dziękuję moim zawodnikom za walkę, choć rezultat jest daleki od oczekiwań. Przez ponad godzinę graliśmy w osłabieniu i nic nam w tym meczu nie wyszło. Mamy w drużynie spore problemy związane z covidem. Nie chcę mówić więcej, ale czekamy na lepszy czas. Po meczu w Turznicy wypadło nam kilku zawodników i nie trenowaliśmy nie wiedząc co nas czeka i chcąc zminimalizować zagrożenie. Oczywiście mogliśmy przekładać mecz z Olimpią, jednak nikt nie wie czy sytuacja za dwa tygodnie nie będzie jeszcze gorsza. Dziś urazy odnieśli Marcin Chomko, Daniel Jastrzębski i Oskar Rynkowski. Piotrek Lewandowski trafił po zderzeniu z rywalem na badania do szpitala. Wszystkim życzymy powrotu do zdrowia i oczywiście na boisko. Za tydzień gramy w Rybnie i zrobimy wszystko by zdobyć punkty, niezależnie w jakim zestawieniu tam pojedziemy."
Skład:
MUĆKA
-CHOMKO, WIELICZKO D., JAKIMCZUK, JASTRZĘBSKI
-RYNKOWSKI, KORKLINIEWSKI, ŚNIEGOCKI, SZPAKOWSKI
-GRACZYK, WIELICZKO B.
Rezerwowi:
PRUCHNIEWSKI, GRZYB, LEWANDOWSKI P2, OPALACH, SAWICKI, NIEWIADOMSKI, BRZOZOWSKI
OLIMPIA II ELBLĄG - ZATOKA BRANIEWO 7 : 0 (2 : 0)