DELFIN POKONANY
Zatoka Braniewo- GSZS Delfin Rybno 5-2 (3-0)
BRAMKI :
1-0 30 MINUTA WOLAK ŁUKASZ
2-0 44 MINUTA TOMCZUK SEBASTIAN
3-0 45 MINUTA RYNKOWSKI OSKAR
4-0 55 MINUTA WIELICZKO DARIUSZ
5-0 57 MINUTA GRACZYK KAMIL
5-1 65 MINUTA WITECHA ŁUKASZ
5-2 87 MINUTA WOLSKI RADOSŁAW
ZATOKA:
MUĆKA,KORKLINIEWSKI (59 MIN KOCZARA) KIMSO, SZPAKOWSKI (70 LEWANDOWSKI II)RYNKOWSKI(63MIN ŚNIEGOCKI)) MATELSKI (66 MIN BRZOZOWSKI)WOLAK( 78 SAWICKI )TOMCZUK (55 JASTRZĘBSKI)WIELICZKO B,GRACZYK,WIELICZKO D.
GSZS RYBNO: PIÓRKOWSKI,DZWONKOWSKI,SŁOMSKI(65DRZEWIŃSKI),ZASADZKI,MARGALSKI,JABŁONOWSKI,WOLSKI, ZIELIŃSKI(75 ZALEWSKI), ROZENTALSKI ,SZATKIEWICZ ,PŁOSKI(46 WIETECHA)
Wygraliśmy zdecydowanie i pewnie, już po 15 minutach powinniśmy prowadzić kilkoma bramkami ,jednak napastnicy musieli się wstrzelić w bramkę widocznie,
gra toczyła się na połowie gości wysoki pressing i dobra gra taktyczna nie pozwalała na wiele przyjezdnym,
w 30 minucie Kamil Graczyk wykłada piłkę wzdłuż pola karnego a tam nasz kapitan Łukasz Wolak z bliskiej odległości kieruję piłkę do siatki Piórkowskiego.
Do 44 minuty napory zatoki nie dawały efektu bramkowego i tak w 44 minucie Rynkowski dokładnie dośrodkowuję do Tomczuka ten przyjmuje piłkę i strzałem pod poprzeczkę daje na prowadzenie na 2-0.
nie minęła minuta i w 45 minucie Kamil Graczyk dokłada drugą asystę nie bez winy obrońcy gości do Rynkowskiego który strzałem zza pola karnego kieruje piłkę obok słupka i mamy 3-0 ,sędzia kończy pierwsza połowę meczu, druga połowa bez zmian ciągła gra na połowie przeciwnika i w 55 minucie po rzucie rożnym wykonywanym przez Łukasza Wolaka idealnie na głowę Darka Wieliczki i mamy 4-0. nie minęło dwie minuty w polu karnym faulowany został Kamil Graczyk sędzia dyktuje jedenastkę sam poszkodowany zamienią ją na bramkę mamy 5-0.
trener Piotr Zając w tym momencie dokonuje zmian do końca meczu aż sześciu, miało to wpływ na obraz gry nie była już tak płynna i konsekwentna a zrobiła się bardziej wyrównana ,
do tego w 63 minucie drugiego rzutu karnego nie wykorzystuję Graczyk co daje wolę walki dla Gości i napierają naszą bramkę dzięki temu w 65 minucie strzelają bramkę w sytuacji sam na sam ,
w 72 minucie trafiają w poprzeczkę a w 87 z rzutu karnego pokonują Mućkę.
Do końca wynik nie uległ zmianie ,wygraliśmy zasłużenie i teraz zaczęła się misja Warmia Olsztyn,
pojedziemy bez kilku ważnych zawodników ale zagramy o zwycięstwo i komplet punktów ,
Komentarze